Staram się sprzątać po swoich błędach, jest ich taaaaaaak dużo, że nie wiem czy potrafię. Siły już są wyczerpane, szkoda tylko, że tak się starasz, a wszystko idzie na marne. Każdy pożar wyostrza powódź, fajne słowa w fajnej piosence. Dzisiaj ostatni dzień, żeby na dwie godziny o wszystkim zapomnieć, tak po prostu na chwilę uciec od rzeczywistości, od problemów. Może to jest pierwszy krok na zaczęcie nowego rozdziału w swoim życiu. Skończmy już teraz ten dział, a zacznijmy nowy, starając się o lepszą rzeczywistość i unikania lub radzenia sobie z jak największymi problemami. Koniec łez, koniec załamywania się, koniec definitywny.
teraz tylko czekanie do szóstej, chciałabym się uśmiechać, ale bez udawania, ot tak (:
Czasami nowe, nie oznacza wcale lepsze...
OdpowiedzUsuńAle również czasami nowe, wychodzi na lepsze.
OdpowiedzUsuńNie masz nikogo kto może Ci pomóc .... ? Ja mam dzisiaj świetny humor.. z chęcią bym Ci go oddała.. Tobie bardziej się przyda
OdpowiedzUsuńMam kilku wspaniałych przyjaciół i jednego takiego zajebistego ♥ bez nich byłoby trudno, dziękuje za miłe słowa! (:
UsuńNowy miesiąc, niedługo nowy rok - jeśli czujesz potrzebę, zmień, wyrzuć to, co przeszkadza Ci w byciu szczęśliwą! To najlepsze, co człowiek może zrobić - czemu mielibyśmy stać w miejscu, prawda?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;)
Zapraszam do siebie,
Mai
http://ludzka-sokowirowka.blogspot.com/