Normalnie nienormalnie. Tak określam swoje życie od ponad miesiąca. Można wywnioskować z tego, że jest normalnie jak zawsze, ale coś się zmieniło. Ta zmiana nie jest normalna. Trochę niezrozumiale piszę, ale o to chodzi. Chcę mieć pewność, że postępuję dobrze w swoim bardzo skomplikowanym życiu, ale nie wiem jak zrobić by być znowu tą osobą, która przez chwilę poczuła wolność. Teraz znowu zamykam się w niewidzialnej klatce, nie wiedząc gdzie podziały się dwa malutkie kluczyki, które mogłyby mnie uwolnić. Oficjalnie odwieszam tego bloga, bo mam naprawdę wiele czasu by coś tu nabazgrać. Ogólnie jest w porządku, ale czuję, że nie jestem sobą, podobno się zmieniłam, nawet nie wiem czy na lepsze czy na gorsze. Nie chcą mi powiedzieć.
Dobrze Cię rozumiem. Mam to samo co ty od ponad 2 lat , kiedy w moim życiu się coś wydarzyło. Nie martw się , ale nigdy nie jesteśmy pewni czy to co robimy , jest na pewno dobre , dlatego czujemy się tacy zagubieni i nie pewni. Spokojnie z czasem przyzwyczaisz się do tego uczucia , i zaczniesz czuć dobrze. Za nie długo nawet zacznie je sobie cenić , naprawdę wiem co mówię. Nie myśl o tym. Życzę Ci jak najlepiej ; *
OdpowiedzUsuńwww.idealny-swiat-nadine.blogspot.com
fajny blog ;d bardzo miło sie go czyta. myślę że często bedę tu wpadał :D zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ze mną. Ale damy radę. ;)
OdpowiedzUsuńBlog świetny. ;*
Moja nowa inspiracja. ♥
Zapraszam do siebie. < 3
my-life-is-fucked-up.blogspot.com/