W pół do siódmej, budzik, ulubiona piosenka. Właśnie ta ulubiona z czasem staje się znienawidzonym dzwonkiem budzącym cie do miejsca, o którym wolałbyś nie śnić. Chociaż zdarzają się osoby lubiące szkołę i naukę. Krok po kroku oswajam się z tym codziennym obowiązkiem. Albo raczej próbuję stanąć na wysokości zadania i zmierzyć się z tymi trudnościami. Chodzi się do szkoły dobre dwa tygodnie, a już obsypują cię tysiącem kartkówek, sprawdzianów. Nauczyciele naprawdę wiele rzeczy nie rozumieją i z wielu rzeczy nie zdają sobie sprawy, ale my jako uczniowie mamy tak samo. Dawno nic tutaj nie pisałam, ale to tylko z powodu braku czasu, nie umiem się wyrobić, a dzisiaj popijając ciepłą herbatę, zapisuję kolejne bzdurki. Życie takie już jest, nie jest łatwo, ale najtrudniej też nie jest. Wszystko da się zrobić, ale trzeba tylko chcieć, w przeciwnym razie nie ma takiej możliwości.
teraz po tylu latach poznałam byłą przyjaciółkę, która okazała się wielką naszą pomyłką...
Fałszywi przyjaciele, powinni w ogóle nie istnieć w naszym świecie.Niby coś nam obiecują a my im wierzymy a tak na prawdę mogli by nas wrzucić do ognia.... Ale takie życie już jest i nikt tego nie zmieni.
OdpowiedzUsuń___________________________
Twoja, prawdziwa przyjaciółka ;*
:*!
Usuń